4 czerwca 1920r. dla Węgrów
skończyła się I wojna światowa, wtedy to podpisano traktat pokojowy, którego
postanowienia wzbudziły ostry sprzeciw oraz tendencje rewizjonistyczne
istniejące do dziś (np. w muzyce: Kárpátia -Vesszen Trianon, Kárpátia - Az
Irredenta). Na mocy postanowień tego traktatu Węgry utraciły na rzecz państw
ościennych 71,5% swojego terytorium noszącego nazwę Korony Węgierskiej. Obszar
nowych Węgier skurczył się do 93 tys. km2 (z 282 tys. km2) i 7,9 mln
mieszkańców (z 18,2 mln). Utrata ziem:
- Siedmiogród oraz części Kriszany, Marmaroszu i Banatu i kilka innych, mniejszych krain historycznych na rzecz Rumuni (102 tys. km2)
- tereny dawnych Górnych Węgier (Słowacja) i Ruś Zakarpacka na rzecz Czechosłowacji (61 tys. km2)
- Chorwację, Bośnię, Hercegowinę, większość Baczki oraz część Banatu na rzecz Królestwa SHS (20 tys. km2)
- zachodnie części komitatów Sopron, Moson i Vas, z których utworzono prowincję Burgenland na rzecz Austrii (4 tys. km2)
- skrawki Spisza i Orawy na rzecz Polski (589 km2)
- Fiume z okolicami na rzecz Włoch (21 km2)
Taki kształt traktatu został Węgrom
narzucony na konferencji paryskiej w myśl zasady samostanowienia narodów.
Narodowości niemadziarskie od dawna wykazywały tendencje do zerwania z
państwowością węgierską, co uczyniły w formie samorzutnych decyzji pod koniec I
wojny światowej, czyli jeszcze przed zwołaniem konferencji paryskiej. Z tego
względu nie można mówić o dyktacie, tylko o potwierdzeniu już istniejącej
sytuacji. Dla węgierskiej dumy narodowej był to oczywiście cios, czego wyrazem
stało się słynne hasło „Nem, nem soha!” (Nie, nie nigdy!). Od tego momentu, aż
do upadku regencji Miklósa Horthyego na Węgrzech, rewizja postawień
trianońskiego będzie naczelnym programem węgierskiej polityki zagranicznej.
Komentarze
Prześlij komentarz